Widziałem kiedyś taki film artystyczny. Najpierw prezentowano zdjęcia skał. Potem kolorowano, podkreślając kształty, tak, że wyłaniały się twarze, krasnale, potwory morskie, zwierzęta. Następnie prezentowano ponownie zdjęcia skał - a te twarze, krasnale widz już sam dostrzegał. Pamiętał? Nauczył się ich szukać.
Zdjęcie dziupli, w gimpie przykryte drugą, półprzezroczystą warstwą, którą pokolorowalem, by podkreślić sarni kształt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz